czwartek, 24 września 2009

Na zapleczu Premier League


Klub Newcastle United poraz pierwszy od 16 lat poznaje uroki gry w drugiej lidze. Bez wątpienia, popularne Sroki są ozdobą na torcie z napisem Coca - Cola Championship.

Losy drużyny z St. James' Park ważyły się do ostatniej kolejki minionego sezonu Premier League. Ostatecznie, ekipa z północno - wschodniej Angli uplasowała się na 18 miejscu, co oznaczało jedno - spadek. Z klubu "ewakuowały" się takie gwiazdy jak: Michael Owen (Man UTD), Obafemi Martins (Wolfsburg), Damian Duff (Fulham) czy Shay Given (Man City). Właściciel czterokrotnego mistrza Angli zapowiedział, że sprzeda zespół jeśli tylko ktoś wyłoży 100 mln funtów. Z posady menadżera zrezygnował też Alan Shearer - były kapitan, zdobywca rekordowej liczby (206) bramek.
W obecnym sezonie ekipa prowadzona przez Chrisa Hughtona radzi sobie już lepiej. W ośmiu kolejkach zgromadziła 19 pkt i jest wiceliderem rozgrywek. Wydawałoby się, że to koniec kłopotów klubu (jeszcze) Mike Ashley'a. Nic bardziej mylnego. Najpierw w słabym stylu Sroki pożegnały się z Pucharem Ligi, a teraz mogą stracić 10 pkt w tabeli. Ujemne punkty zostaną nałożone jeśli były trener Kevin Keegan wygra rozprawę o gigantyczne odszkodowanie. Kara ta może oznaczać koniec walki o awans.


1 komentarz:

  1. Podobny przykład w Polsce - ŁKS Łódź, Widzew Łódź i Górnik Zabrze, kluby z tradycjami grające na zapleczu Ekstraklasy. Może podsunąłem Ci pomysł na kolejny artykuł?

    OdpowiedzUsuń