piątek, 16 października 2009

100 lat za murzynami...


...Afryka przed nami! Polska reprezentacja w piłce nożnej, podobnie jak polskie drogi, nie wypada najlepiej na tle całego globu. Jeśli nie poprawimy bezpieczeństwa, wypadki drogowe staną się główną przyczyną zgonów Polaków. Jeśli nie poprawimy stylu gry, do zgonów dojdzie też przed odbiornikami telewizyjnymi.

Pierwszą pięćdziesiątkę rankingu FIFA opuściliśmy tak szybko, jak stragany na odpuście w Łomży podczas burzy. Antyfutbol jaki prezentowaliśmy w trakcie eliminacji do Mistrzostw Świata w RPA "zaowocował" spadkiem na 56. pozycję w najnowszym notowaniu rankingu Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej. Powodów do dumy? Nie. To najniższa pozycja od marca 1998r. Mało tego, spadek o 20 miejsc jest jednym z największych w całej drabince. Następca Leo Beenhakkera, Stefan Majewski, stał się synonimem zła. Jego dorobek to narazie skromne 0-3. Miejmy nadzieję, że na tym się skończy! Gorzej być nie może. Wyprzedzają nas "giganci futbolu" tj.: Mali, Gabon, Burkina Faso. Reprezentacje, które łącznie na World Cup nie rozegrały nawet jednej minuty. Reprezentacje, których zawodnicy występują głównie w ligach macierzystych. Reprezentacje, które nigdy nie odniosły żadnego poważnego sukcesu. Do najgorszej w historii pozycji (61msc. marzec 1998) brakuje niewiele. Kwestia notowania.
Miał być afrykański raj, jest piekło. W Republice Południowej Afryki byliśmy już na przełomie maja - czerwca. Wycieczka (bo tak należy nazwać te zgrupowanie) bardzo długo odbijała się czkawką. Najwidoczniej, Biało-czerwoni postanowili nie serwować sympatykom piłki nożnej powtórki z rozrywki.

W RPA nas zabraknie. Może nawet lepiej. Będziemy zagorzałymi kibicami Słowacji. Tymczasem zabierzmy się za poprawianie stanu... polskich dróg.

1 komentarz:

  1. Damy radę... zatrudnimy Zacheroniego z Włoch, wywalimy Latę z PZPNu i Polska znów znajdzie się w 30 najlepszych zespołów świata...

    OdpowiedzUsuń